piątek, 28 września 2012

Cukierniczki-miseczki


Odkryłam ostatnio, że większość miseczek, które zrobiłam miało być w pierwotnym zamyśle cukierniczkami. Dziwne, zwłaszcza, że kilka razy w roku (szczególnie w okresie wiosny i lata...a swoją drogą ciekawe dlaczego?) mam ogromną chęć, aby rzucić cukier. Na etapie lepienia z mokrej gliny wszystko jest możliwe. Poniżej miseczka, która też miała być cukierniczką. Wyszła nieco za mała i dlatego przerobiłam ją w porę na miseczkę.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz