Zastanawiam się, jak to wszystko się zaczęło...Chyba od zawsze było "coś" co tworzyłam.
Z dzieciństwa pamiętam zwierzaczki-broszki lepione z modeliny. Później rysunek i malarstwo w pracowni plastycznej. Zupełnie niedawno, przypadkiem (jeśli takie rzeczywiście istnieją) trafiłam do pracowni ceramicznej i tam zaczęła się moja przygoda z ceramiką.
Tego bloga założyłam po to, by motywował mnie do dalszego tworzenia. Jeśli przy okazji zmotywuje kogoś innego, będzie mi bardzo miło. Zapraszam do czytania i komentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz