niedziela, 12 stycznia 2014

Dębowa patera

Po długiej, świątecznej ceramicznej przerwie (prawie miesiąc) ciężko jest mi wrócić do tworzenia nowych rzeczy. Ale mam nadzieję, że jutro, jak tylko zobaczę świeżą glinę, powstanie coś nowego. A tymczasem patera, która powstała jesienią, przy użyciu świeżych liści dębu zerwanych w lesie nad krystalicznym jeziorem.



2 komentarze:

  1. Gosiu kolejna, przepiękna praca! Patrze i podziwiam. Jak się dorobię to się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki wielkie, cieszę się, że Ci się podoba :)
    Ps. Napiszę Ci maila na susanna.szyje[at]gmail.
    G.

    OdpowiedzUsuń