niedziela, 19 stycznia 2014

Czerwone magnesy ceramiczne

Zima wróciła, a może właśnie dopiero się rozpoczęła? Za oknem -5 st. C. Plan na dziś: stanowczo nie wychodzić na zewnątrz, zaszyć się pod kocem z Agathą Christie i jej "Tajemnicą bladego konia". Dostałam już przesyłkę z "Labiryntem" Kate Mosse, ale schowałam ją głęboko i udaję, że jej nie mam, bo wiem, że ta książka pochłonie mnie całkowicie. A póki co brakuje mi czasu na takie opasłe lektury.
Wciąż nie mogę się ceramicznie rozkręcić w tym roku, choć powstają już powoli kolejne ceramiczne misy. Poniżej magnesy ceramiczne, mam nadzieję, że uda mi się obfotografować najnowsze prace. Do tego potrzebne jest dobre światło, którego teraz niestety brak.



2 komentarze: