piątek, 27 września 2013

Miseczki toczone na kole

Ostatnio ciągle jestem w biegu, właściwie to już chyba galop :) Jakiś czas temu zrobiłam kilka małych miseczek na kole. Dwie poniżej przetrwały do dziś. Pierwszej postanowiłam nie szkliwić, bo fajnie wyglądają te kręgi na jej powierzchni. Co do drugiej, to coś mnie podkusiło (chyba ten wrzosowy kolor szkliwa) i poszkliwiłam ją kilka razy. 




niedziela, 15 września 2013

Gwiazdki na choinkę

Ostatnio powstało "coś" małego ceramicznego - turkusowe gwiazdki na choinkę. Wiem, wiem Święta dopiero za kilka miesięcy :)



poniedziałek, 9 września 2013

(Nie)ceramicznie


Za oknem deszcz, deszcz, deszcz...Ceramiczne rzeczy się "robią", to znaczy głównie się suszą. Niestety kilka pękło, ale mam nadzieję, że uda się je jeszcze uratować. Dlatego dziś nie będzie ceramicznie.
Ostatnio wciągnęła mnie wełna. Chyba na dobre. Jestem w trakcie robienia komina, takiego z grubszej, szarej wełny. Niestety w połowie komina zabrakło mi wełny i z utęsknieniem czekam na listonosza, bo w miejscowym sklepie od kilku tygodni nie ma takiego koloru jakiego potrzebuję. Zamówiłam więc wełnę przez internet. Poniżej dwie opaski, zrobione z wełny, którą kupiłam na "potrenowanie" nowych ściegów. Przy okazji urodził się pomysł na nowy komin, tym razem robiony na szydełku, tak jak opaski poniżej. Jakoś też nie mogłam się opanować i musiałam użyć tych turkusowych perełek, we wnętrzu kwiatków :)